Ksiazki na lato i nie tylko.

Kogata ;)

Ja jak już chyba mówiłam przeczytałam "Grzeczne dziewczynki schodzą na psy" i "Życie po (życiu z facetem)" . Obie książki bardzo mi się podobają. Ta druga jednak bardziej mnie wciągnęła. Teraz zaczynam czytać jakiś kryminał pt. "Igła" . Podobno świetny, ale to jeszcze ja musze sama ocenić Wink

muka

nie zebym sie czepiala, ale jakos nie pasuje mi ten tytul, chyba nawias postawilas w zlym miejscu, bo tak to nie ma za bardzo sensu, chyba powinno byc "Zycie po zyciu (z facetem)"? <nie czepiam sie, tlyko chce rozwiac watpliwosci>

Kogata ;)

Nie masz się czego czepiać. Tytuł jest w stu procentach dobrze napisany. W sumie też się nad tym zastanawiałam.. ale to już chyba wola autorki. W każdym razie ja napisałam poprawnie.

muka

a jak wpislaam ten tytul do googla, to tyko jeden mi sie wyswietlil taki jak Ty pisalas, a reszta z ta moja wersja..
dobra, niewazne Razz

Kogata ;)

Przyznaje, że na googlach jest na początku wyświetlane tak jak Ty mówisz. Jednak wejdź w jakąś z tych stron i zobaczysz, że jak będzie okładka książki to jest napisane tak jak mówie Wink

ello.

annka

tak sie chciałam tylko odniesc do zakończen - szczesliwe czy nie- ja lubie takie, których sie nie spodziewam. bo jesli od samego poczatku, albo no dobra od połowy czy dalej - domyslam się jak to sie skonczy jaki bedzie finał wszystkich wydarzen, to jest dupa. a niestety tak jest w wiekrzosci ksiazek które czytalam, najłatwiej jest przewidziec szczesliwe zakończenia. ale ja i tak lubie tylko te, które mnie zaskakują, których sie nie spodziewam.
w ogule fajne są rzeczy nie standardowe w ksiązkach - tj. np. główny bohater umiera tak w 3/4 ksiazki?i co dalej? i wtedy az chce sie czytac:)no.

Aniulka

a ja teraz czytam ksiazke pt. "Szkola dla blondynek", podoba mi sie ta ksiazka, wciagnela mnie Smile

muka

a ja nie mam co czytac i chyba miesiac mecze jedna ksiazke i skonczyc jej nie moge..
nie stac mnie na nowe, a z biblioteki juz wszystko co ciekawe przeczytalam Razz

Kogata ;)

a ja jeszcze dodatkowo przeczytalam ksiazke pt. "Igła" i jestem w połowie "Po wojnie, pod Kolumną Zygmunta" Fajne ksiazki. Szczeglnie "Igła" Jest to chyba jedna z 3 najlepszych ksiazek jakie przeczytalam.. w suymie to nie wiem czy nawet nie znajduje sie na I mieijscu Very Happy

Ad

moim hitem nr I stala sie ksiazka pod tytulem Deutsch 9

Aniulka

to ja teraz czytam "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadlam i plakalam", podoba mi sie, ale nie wciagnela mnie tak jak inne

muka

A mnie sie ta ksiazka tak srednio podobala, szczerze mowiac to zasypialam przy niej.. Ogolnie Coehlo nie pisze raczej takich super ciekawych ksiazek, ale zdarzaja sie w nich madre rzeczy. Najbardziej podobaly mi sie "Weronika postanawia umrzec" i "Piąta góra".

a tak osobiscie to sie dorwalam do tej "igły" Razz

i czytam ksiazke, ktora gdziestam znalazlam "Kwiaty na poddaszu" i póki co mi się podoba :]

macijek

1. Zakończenia -> lubie jak wszycy giną
2 raz się zgadzam z Kaszlakiem, fajne są niespodziewane. np. (nie książka) w Lostach były setki teori co do tego co jest w bunkrze, a i tak nikt nie wykminił że jest tam Desmond.
2. Książki
W te Lato przeczytałem biografię Benito Mussoliniego. Całkiem miły facet. Tylko głupio, bo koniec był przewidywalny. Już nie żyje.
Teraz zaczynam 'sprawiedliwość owiec' jakies dresy zabiły manego i owce szukają winnych.
3. już 4 października nowe losty Smile

Aniulka

ta ksiazka tez mi sie super nie podoba, ale najgorsza nie jest, w sumie duzo takich przemyslen, zdarzaja sie bardzo nudne momenty.
a nie czytalam innych ksiazek coelha, wiec sie nie wypowiadam

muka

yhh.. dzisiaj skonczylam czytac "Kwiaty na poddaszu" Virginii C. Andrews. Okropna ksiazka. Albo moze nie sama ksiazka, tylko to, co sie w niej dzieje. Normalnie tak mnie rozzloscil koniec, ze.. nosz kurde, bo tak oszukiwac wlasne dzieci, UH!